Jeśli szukasz dania, które łączy lekkość, intensywny aromat i egzotyczny charakter, tajska sałatka Larb Gai będzie idealnym wyborem. Ten klasyczny przepis z północno-wschodniej Tajlandii (region Isan) to kwintesencja kuchni tajskiej – pełna świeżych ziół, pikantnych nut i kontrastujących tekstur. Larb Gai to nie tylko potrawa – to przeżycie smakowe, które uzależnia od pierwszego kęsa.
Czym jest Larb Gai?
Larb (lub Laab) to ogólna nazwa dla tajskich sałatek z mielonym mięsem – zazwyczaj z kurczakiem (Gai), wieprzowiną lub wołowiną. Podstawą jest mielone mięso podsmażane bez tłuszczu, aromatyzowane sosem rybnym, sokiem z limonki, chili, cukrem palmowym i prażonym ryżem. Całość uzupełniają świeże zioła: kolendra, mięta i szczypiorek.
Wersja z kurczakiem, czyli Larb Gai, to jedna z najpopularniejszych i najlżejszych opcji, idealna na upalne dni lub jako pikantna przystawka.
Składniki na 2 porcje
Podstawowe:
-
300 g mielonego fileta z kurczaka
-
1 łyżka oliwy z oliwek (dla lepszej tekstury i aromatu)
-
1 łyżka wody
Sos:
-
2 łyżki sosu rybnego
-
1,5 łyżki soku z limonki
-
1 łyżeczka cukru palmowego (lub brązowego)
-
1 ząbek czosnku, drobno posiekany
-
1–2 czerwone chili (wedle ostrości)
Dodatki:
-
2 łyżki ryżu kleistego (do uprażenia i zmielenia)
-
1/2 czerwonej cebuli, cienko pokrojonej
-
2 dymki, posiekane
-
garść świeżej kolendry
-
garść świeżej mięty
-
kilka liści sałaty rzymskiej lub lodowej (do podania)
-
cienkie plasterki ogórka lub rzodkiewki (opcjonalnie)
Jak zrobić Larb Gai krok po kroku?
1. Przygotuj ryż prażony
Ryż kleisty (lub zwykły biały) upraż na suchej patelni, aż nabierze złotego koloru i zacznie intensywnie pachnieć orzechowo. Zmiel go w młynku lub moździerzu na gruboziarnisty proszek. To sekret chrupiącej tekstury Larb Gai!
2. Podsmaż mielone mięso
Na rozgrzanej patelni z łyżką oliwy z oliwek i 1 łyżką wody dodaj mielonego kurczaka. Smaż na średnim ogniu, rozdrabniając mięso łopatką, aż całkowicie zmieni kolor i odparuje nadmiar płynu. Ważne: mięso nie powinno być zbyt przesuszone.
3. Przygotuj sos
W małej miseczce wymieszaj:
-
sos rybny,
-
sok z limonki,
-
cukier palmowy,
-
czosnek,
-
chili.
Dobrze połącz składniki – sos powinien być słony, kwaśny, lekko słodki i pikantny jednocześnie – właśnie ten balans smaków stanowi o sile kuchni tajskiej.
4. Połącz składniki
Przełóż podsmażone mięso do miski, odstaw na minutę, by nieco ostygło. Dodaj:
-
pokrojoną cebulę,
-
dymkę,
-
posiekane zioła,
-
1–2 łyżki zmielonego ryżu prażonego,
-
przygotowany sos.
Delikatnie wymieszaj całość – mięso powinno być wilgotne, ale nie pływające w sosie.
5. Podanie
Podawaj w miseczkach lub liściach sałaty rzymskiej jako “wrapy”. Udekoruj świeżymi ziołami, plasterkami ogórka lub rzodkiewki. Możesz również podać z kleistym ryżem (sticky rice) lub gotowanym jaśminowym ryżem jako danie główne.
Dlaczego warto dodać oliwę z oliwek?
Choć to nie jest tradycyjny składnik kuchni tajskiej, oliwa z oliwek extra virgin dodana do mięsa na początku smażenia wydobywa jego aromat, poprawia konsystencję i pozwala lepiej połączyć się z ziołami i przyprawami. To zdrowsza alternatywa dla olejów roślinnych, która świetnie komponuje się z ostrymi nutami.
Wskazówki i triki
-
Nie przesmażaj mięsa! Kurczak ma pozostać soczysty, dlatego smażenie powinno być krótkie i na średnim ogniu.
-
Prażony ryż to obowiązkowy składnik – nie pomijaj go. Dodaje struktury i orzechowego aromatu.
-
Sos rybny może być intensywny – wybieraj dobrej jakości produkt bez dodatków.
-
Chcesz wersję wege? Zamień kurczaka na tofu lub drobno posiekane grzyby shitake!
Larb Gai jako danie dietetyczne
To danie jest wyjątkowo niskokaloryczne i bogate w białko, dzięki czemu idealnie sprawdza się na diecie. Z dodatkiem oliwy z oliwek i dużą ilością ziół staje się sycące i pełne mikroelementów.
Podsumowanie
Larb Gai to doskonały przykład, jak kuchnia azjatycka łączy prostotę z bogactwem smaku. Kilka składników, 10 minut przygotowania, a efekt powala. To świetna propozycja na lekki lunch, kolację, przystawkę lub danie imprezowe. Jeśli jeszcze nie próbowałeś tej pikantnej, ziołowej eksplozji smaku – czas to zmienić!